O niepowtarzalnym klimacie Święta Dzieci Gór, o Miasteczku Galicyjskim i o innych niezwykłościach Sądecczyzny Frania opowiada swojej przyjaciółce. Frania to dziewięcioletnia dziewczynka, główna bohaterka książeczki "Niezwykły Tydzień Frani" autorstwa sądeczanki Jadwigi Marzec. Jadwiga Marzec 35 lat przepracowała w Ochotniczym Hufcu Pracy w Nowym Sączu. Od 2013 roku przebywa na emeryturze. Około roku 2000 zdobyła I miejsce w konkursie dziennikarskim magazynu "Obyczaje". - To utwierdziło mnie w przekonaniu, że mogę pisać. Pisałam już wcześniej m.in. krótkie bajki. Po przejściu na emeryturę opiekowałam się wnukami. Miałam dla siebie całe wieczory i tak się zaczęło... - opowiada pani Jadwiga. - Na początku moja Frania mieszkała w komputerze, a potem "urosła" na tyle, że uznałam, iż może już ujrzeć światło dzienne. Na kartach książki znajdziemy wiele radości i wzruszeń. Główną bohaterką jest mieszkająca pod Krakowem Frania, która każdego roku przyjeżdża z rodzicami na wakacje do dziadków koło Nowego Sącza. - Zwiedza Miasteczko Galicyjskie i z wielkim zapałem opowiada swej koleżance o niezwykłości Święta Dzieci Gór. Na Mazury jednak nie dociera, gdyż wraz z rodziną przeżywa niewielki wypadek samochodowy... - opowiada autorka. W książce jest mnóstwo sądeckich wątków, w tym solidna porcja wiedzy o lokalnej kulturze. - Kultura od zawsze była mi bardzo bliska. Podczas mojej pracy realizowałam wiele programów kulturoznawczych. W swej książce zamieściłam opisy naszych świąt, tradycji i obyczajów. Są one dla Frani i jej rodziny, a zwłaszcza dla dziadków niezwykle istotne - dodaje Jadwiga Marzec.